Macierzyństwo bywa trudne to książka, która przyciąga tytułem, ale też wywołuje chęć podważenia tego tytułu, z czym często miałam styczność. Gdy czytałam bądź wspominałam komuś co czytam, niejednokrotnie wybrzmiewał tekst: „Jak to bywa?!”

A no właśnie, rozmawiając z ludźmi, obserwując doświadczenia różnych osób, dochodzę do wniosku, że ten tytuł jest taki „lekko” załagodzony. Zarówno osoby, które tak jak ja czytały książkę, ale też te przed lekturą zgodnie twierdzą, że macierzyństwo po prostu jest trudne. Kropka.

Molly Millwood dotknęła w swojej książce bardzo ważnego i w moim odczuciu pomijanego tematu. Wszędzie mówi się o tym, że bycie matką to cud, że to wspaniałe doświadczenie, niesamowita przygoda, odczucie jedyne w swoim rodzaju. Nie neguję tego. Jednakże brak w tym wszystkim drugiego bieguna. Mało kto wprost mówi o tym, że to cholernie ciężka praca, wymagająca niekiedy wielu wyrzeczeń. To coś na co nie każda kobieta musi chcieć się decydować, nie ma obowiązku zostania matką. Natomiast nim podejmie się świadomą decyzję odnośnie macierzyństwa, warto znać obie strony, by wybrać w zgodzie ze sobą.

Autorka pokazuje nam tę mroczniejszą stronę. Uzmysławia, że życie nie koniecznie wygląda jak w filmach. Nie koloryzuje, nie zabarwia świata na różowo, nie wmawia nam czegoś, co nie zawsze jest możliwe do osiągnięcia. Jednocześnie nie straszy, nie odradza, nie zniechęca. Całość wydaje mi się wyważona i rzetelna. Millwood nie ukrywa, ani nie uwypukla żadnej ze stron. Pokazuje jak jest, jak może być, dając tym samym do myślenia, czy aby na pewno mamy ochotę na zmianę swojego życia i wprowadzenia do niego potomstwa?

Molly pisze sporo o potrzebach i ich zaspakajaniu. Poświęcona jest temu spora część książki, co jest zrozumiałe. Najważniejsze jednak, że terapeutka sporo skupia się na rozwiązaniach jakie można stosować i co może być pomocne. Nie tylko wskazuje trudy macierzyństwa, ale też sposoby na poradzenie sobie z nimi i zadbanie o swój dobrostan, ale też dobrostan całego systemu rodzinnego.

Macierzyństwo bywa trudne to lektura normalizująca wyzwania rodzicielstwa. To pozycja napisana przez terapeutkę z dużym doświadczeniem, ale też masą praktycznej wiedzy. W moim odczuciu to książka, którą powinna przeczytać każda osoba przed podjęciem decyzji o powołaniu na świat nowego życia. Świadomej decyzji.

Tytuł: Macierzyństwo bywa trudne. Jak zadbać o siebie i związek, gdy na świat przychodzi dziecko
Autorka: Molly Millwood
Wydawnictwo: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego
Rok: 2022
Ilość stron: 272

Za książkę dziękuję :