Lęk i fobia to solidna cegła. Zatem przeczytanie jej od deski do deski, wymaga trochę czasu. A jednocześnie nie wymaga, bowiem napisana jest tak, że się przez nią płynie, pławiąc się jednocześnie nie tylko w lęku, ale też satysfakcji z lektury.
Myślę, że niepodważalnym dowodem na wybitność tej książki jest fakt, że Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego zdecydowało się na drugie, ulepszone wydanie. Nie czytałam pierwowzoru, ale ta niespełna 600 stronicowa cegła, zawiera ogrom wiedzy.
Autor dotyka wątków tak podstawowych jak chociażby zaburzenia lękowe, ataki paniki czy błędne przekonania. Jednocześnie nie zapomina i nie unieważnia rzeczy na pozór oczywistych, ale często zaniedbywanych, między innymi: ćwiczeń fizycznych, radzenia sobie z emocjami czy odżywiania się.
Książka dosłownie wypchana jest przykładami, dzięki którym jak wiadomo, łatwiej nam zrozumieć pewne zagadnienia. Możemy odnaleźć w nich siebie, albo swoich bliskich, łatwiej wtedy złapać o co chodzi, obrazowo zapoznać się, doświadczyć i wspólnie z autorem, za pośrednictwem tej lektury, szukać odpowiedzi na tego typu dolegliwości.

Lęk i fobia to pozycja wyposażona także w sporą ilość dodatkowych materiałów. Na końcu książki, autor zebrał dla nas listę pomocnych organizacji, propozycji materiałów do relaksacji, a nawet afirmacji o działaniu przeciwlękowym czy „receptę” czy może bardziej „scenariusz” na to jak powstrzymać obsesyjne myśli.
Podtytuł głosi: „praktyczny podręcznik dla osób z zaburzeniami lękowymi”. I choć często jestem sceptyczna jeśli chodzi o tego typu książki dla osób pacjenckich, tak w tym przypadku wydaje mi się, że faktycznie może to mieć sens. Książka skonstruowana i napisana jest w taki sposób, że mam poczucie, że – w przeciwieństwie do różnych poradników itd. – mogłoby z niej być więcej pożytku, niżeli szkody.
Tytuł: Lęk i fobia. Wydanie II Autor: Edmund J. Bourne Wydawnictwo: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego Rok: 2023 Ilość stron: 592
Za książkę dziękuję :