Zalękniony mózg to kolejna książka z serii Psyche/Soma. Zatem też kolejna dawka wiedzy, ale i praktycznych wskazówek do pracy.
We wstępie autorki serwują nam informacje o tym skąd w ogóle bierze się lęk. Całą pierwszą część poświęcają takim kwestiom jak budowa mózgu, uruchamianie lęku czy miejsce jego powstawania. Zatem początek może wydawać się ciężki, bo jednak spora porcja wiedzy się tu pojawia.
W książce jest podział na lęk powstający w ciele migdałowatym, oraz ten wytwarzany w korze mózgowej. I tak też podzielone są części, w których to autorki proponują różnego typu rozwiązania.
I faktycznie, jest tu dużo wiedzy, faktów, natomiast to czego jest najwięcej, to chyba właśnie ćwiczenia. Część praktyczna jest mocno rozwinięta i jest idealnym rozwinięciem teorii. Wszystko wydaje się być spójne, ale też dzięki temu, łatwiejsze do przyswojenia i wcielenia w życie.
Na pierwszy rzut oka widać, że autorki wiedzą co robią, mają wiedzę, ale co najważniejsze, wiedzą jak przekazać ją w sposób przystępny i w miarę bezbolesny. A wydaje mi się, że to nie lada wyczyn zwłaszcza w przypadku neuronauki.
Zalękniony mózg to pozycja, którą z dumą trzymam na swojej półce, ale już wiem, że często będzie z niej schodzić, bowiem czasem przydaje się przypomnienie pewnych kwestii, ale też (albo przede wszystkim), sposób podania niektórych tutaj treści, może być inspiracją i ułatwieniem gdy zachodzi potrzeba dołożenia wątków psychoedukacyjnych.
Tytuł: Zalękniony mózg Autorki: Catherine M. Pittman, Elizabeth M. Karle Wydawnictwo: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego Rok: 2018 Ilość stron: 272
Za książkę dziękuję :